poniedziałek, 29 grudnia 2014

Przywileje egzekucyjne nie dla "frankowych" banków.

Sąd Okręgowy w Szczecinie już po raz drugi w ostatnim czasie udzielił ochrony klientowi banku licytowanemu za zaległości w spłacie kredytu "frankowego". Sąd nie znalazł w umowie podstaw żądanej przez bank kwoty w PLN. W związku z tym, sąd uznał, że nie jest możliwe korzystanie przez bank z przywilejów egzekucyjnych, czyli - pominięcia drogi procesowej i wysłania od razu wniosku do sądu o klauzulę wykonalności. Taka droga na skróty jest możliwa tylko w ramach odsyłającego do umowy oświadczenia klienta o poddaniu się egzekucji. Skoro bank nie wykazał umownych podstaw egzekwowanej kwoty, to nie może iść drogą na skróty. W takich okolicznościach powództwo przeciwegzekucyjne klienta (o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego) okazało się zasadne.

Wyrok zapadł na kanwie umowy o kredyt w PLN denominowany do CHF. Wspomniany wyżej poprzedni wyrok dotyczył umowy o kredyt w PLN indeksowany do CHF (wyr. SO w Szczecinie z 7.11.2014, I C 554/14). Różnice w tych umowach nie mają znaczenia dla zasadniczego problemu, z którym musiał zmierzyć się sąd. Kredyt denominowany do CHF oznacza kwotę w CHF, według której "denominowana" jest nieznana w chwili zawierania umowy kwota kredytu w PLN; wypłacana i spłacana jest bowiem kwota w PLN. Kredyt indeksowany oznacza określoną w PLN kwotę kredytu, "indeksowaną" do nieznanej w chwili zawarcia kredytu kwoty w CHF. W obydwu umowach dochodzi do przeliczania kwoty kredytu w PLN i w chwili wypłaty, i w chwili spłaty. Praktyka bankowa tak się w Polsce "ukształtowała", że przeliczenia te następowały nie po kursie obiektywnie ustalanym, a po kursie ustalanym jednostronnie przez bank-kredytodawcę.

Sąd przyjął, że kwota pojawiająca się na bankowym tytule egzekucyjnym musi wynikać z umowy (art. 97 ust. 1 pr. bank.). Sąd nie dokonał dogłębnej analizy umowy kredytowej i odesłał w tym zakresie do procesu o zapłatę, który musi wytoczyć bank, żeby dochodzić spłaty kredytu. W tym drugim procesie sąd będzie musiał ocenić skuteczność umowy i powiązanie żądań banku z jej treścią. Dopiero w tym drugim procesie sąd zmierzy się więc z odpowiedzią na pytanie: czy i ile zaległości w spłacie kredytu ma klient (wyr. SO w Szczecinie z 29.12.2014, I C 201/12). Wyrok nie jest prawomocny.

3 komentarze:

  1. Panie mecenasie - czy sprawa opisana wyżej miała swój ciąg dalszy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak. SA w Szczecinie zmienił wyrok i oddalił powództwo. Od tego wyroku powód wywiódł skargę kasacyjną. Sprawa czeka na przedsąd (I ACa 197/15, II CSK 803/16).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciąg dalszy sprawy:
    http://law24pl.blogspot.com/2017/07/sn-utrzymujemy-pozyczke-frankowa-w-mocy.html

    OdpowiedzUsuń