wtorek, 17 marca 2015

Kredyty indeksowane. Sąd Najwyższy oceni w czwartek wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku (I ACa 801/13).

Wyrok SA jest godny uwagi, gdyż stanowi jedną z pierwszych w orzecznictwie prób oceny incydentalnej umowy kredytu w PLN z elementem walutowym (indeksowanego do waluty obcej, bądź denominowanego w walucie obcej). Dalsze uwagi ograniczone są do zagadnień istotnych zarówno dla powództwa o ustalenie, jak i powództwa o świadczenie czy to pieniężne, czy to niepieniężne – w postaci oświadczenia woli składanego przez sąd za bank.

W opisywanej sprawie strony zawarły umowę kredytu indeksowanego do CHF, przy czym w zakresie stosowanych kursów indeksacji odesłały do przyszłych tabel kursowych banku-kredytodawcy. Klient banku zażądał ustalenia, że klauzula indeksacji jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, zakładając  że umowa w pozostałym zakresie obowiązuje bez zmian. Klient powołał się na art. 3851 k.c.

SA doszedł do wniosku, że powód nie ma interesu prawnego w ustaleniu bezskuteczności klauzuli indeksacyjnej z uwagi na przysługujące mu roszczenia o zawarcie aneksu konkretyzującego kurs indeksacji – co do rat jeszcze niezapłaconych oraz o zapłatę – co do rat już zapłaconych. Rozstrzygnięcie SA jest moim zdaniem błędne, co postaram się wykazać poniżej.

Powództwo o ustalenie rzeczywiście nie przysługuje, jeżeli prawo, którego ma dotyczyć, może być chronione powództwem o świadczenie niepieniężne w postaci żądania złożenia zastępczego oświadczenia woli. Sąd przywołał jako podstawę roszczenia o ukształtowanie art. 4 i art. 5 ust. 2 ustawy antyspreadowej. Artykuł 4 ustawy antyspreadowej odnosi się do dwóch przepisów znowelizowanego prawa bankowego: art. 69 ust. 2 pkt 4a i art. 75b. Sąd uznał więc, że ww. przepisy przyznają kredytobiorcy uprawnienie do żądania złożenia przez sąd za kredytodawcę oświadczenia woli. W prawie cywilnym jest możliwe złożenie zastępczego oświadczenie woli przez sąd, ale tylko wtedy, gdy pozwany jest zobowiązany do złożenia takiego oświadczenia (art. 64 k.c., art. 1047 k.p.c.). Niezależnie czy źródłem obowiązku zawarcia (czy zmiany) umowy jest ustawa czy umowa, roszczenie o zawarcie umowy powinno dla swojej skuteczności mieć obiektywnie sprawdzalne ramy (odmienne stanowisko sprzeczne jest z zasadą wolności gospodarczej i autonomii stron umowy).

Ustawy antyspreadowa stanowi o „stosownej zmianie umowy” (art. 4), a i  „szczegółowych zasadach” (art. 69 ust. 2 pkt 4a) pr. bank. po zmianach). Jeżeli z ustawy nie wynikają precyzyjne kryteria zmiany, to sąd nie jest władny sam sformułować aneksu do umowy.

Zasada autonomii woli, przełamywana wyłącznie przez przepisy o charakterze wyjątkowym (art. 3571, art. 3581, art. 388, art. 632 § 2 k.c.), nie pozwala na przyjęcie uznania sędziowskiego w ustalaniu treści zastępczego oświadczenia woli. Wprawdzie taką możliwość można wyczytać z art. 56 k.c., ale tylko wtedy, gdy stanowi to uzupełnienie umowy, czyli tylko wtedy, gdy dotyczy to drugorzędnych kwestii. Wtedy gdy zastanawiamy się czy strony uzgodniły elementy konieczne umowy, czy do umowy w ogóle doszło, nie możemy sięgać do art. 56 k.c.; byłaby to bowiem kreacja umowy, a nie jej uzupełnianie (wysokość kwoty spłaty kredytu czy pożyczki należy do elementów definicyjnych tych umów, dlatego musi być ustalona przez strony, a nie uzupełniana przez sąd).

Art. 69 ust. 2 pkt 4a zmienionego prawa bankowego przewiduje ustalanie kursu wymiany walut. Tu kryteriów szczegółowych sąd nie ma. Ale co z możliwością spłaty w walucie indeksacji? Spłaty w walucie indeksacji przewiduje art. 75b w zw. z art. 69 ust. 3 zmienionego prawa bankowego. To określenie samo w sobie jest konkretne, ale art. 69 ust. 3 pr. bank. przewiduje dodatkowe ustalenia umowne co do zasad „otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku”. W efekcie zastępcze oświadczenie woli miałoby dotyczyć nie tylko zgody na spłaty w walucie indeksacji, ale również uzgodnienia treści umowy rachunku bankowego.

Tak więc, wbrew kategorycznej tezie SA ustawa antyspreadowa nie stanowi podstawy zastępczego oświadczenia woli i nie może stanowić pretekstu do odmowy ustalenia bezskuteczności klauzuli indeksacyjnej z uwagi na przysługiwanie klientom roszczenia o zawarcie aneksu. 

Sąd Najwyższy rozpozna 19.03.2015 o 10.30 skargę kasacyjną powodów (sygn. akt IV CSK 362/14).

7 komentarzy:

  1. Niestety skarga kasacyjna oddalona. Pytanie czy poza orzeczeniem ETS ws dyrektywy MIFiD coś jeszcze nam w ogóle zostaje? (zwrotu spreadu - różnica do średniego kursu NBP - kwestii uruchomienia kredytu i ubezpieczeń z nim związanych nie liczę, bo to kwestie tak naprawdę wtórne do głównego celu czyli przejścia na kurs z dnia kredytu).
    No i ciągle ten nieszczęsny art. 65 par. 2 KC zostaje:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli dobrze rozumiem SN to należy pozwać bank o zapłatę za okres do ustawy antyspreadowej i o zawarcie aneksu po tej ustawie. Tylko po jakim kursie? Może coś więcej SN napisze.

    OdpowiedzUsuń
  3. ten wyrok z ostatniego akapitu art na lex.pl jest bez sensu; z wyroku SA w Białymstoku wynika absurdalny wniosek, iż ustawa antyspreadowa dała możliwość płacenia w chf co usunęło stan niepewności; czy te sądy zrozumiały problem, czy może postępowanie dowodowe było zbyt ograniczone? dowiemy się z uzasadnienia; w każdym bądź razie nie da się na przyszłość uniknąć poważnego wywodu w tych sprawach o:1) kreacji pieniądza poprzez kredyt 2) braku chf w bankach 3) ujęcia w tym kontekście waloryzacji w chf

    OdpowiedzUsuń
  4. zastanawiam się, dlaczego nie ma podanego źródła tego artykułu.

    OdpowiedzUsuń
  5. czyli nalży pozwać o zapłatę różnicy z tytułu ideksacji kwoty zaciągniętego kredytu w CHF po kiepskim kursie plus nadplatę odsetek? przy braku bardziej precyzyjnych wskazówek nadal powinniśmy odniesić się do kursu średniego NBP?
    a co jak ktoś zawarł aneks z okresem między wejściem w życie ustawy antyspredowej, a dniem zawarcia aneksu? banki nie proponowały zawarcia aneksu, stosowały dalej swoją dotychczasową praktykę i dopiero reagowały, jak ktoś do nich przyszedł...

    OdpowiedzUsuń