W roli komentarza do projektu ustawy - in extenso stanowisko European Legal Committee for Consumer Rights, złożone przedwczoraj w Senacie:
Komisja Budżetu i Finansów
Publicznych
Sekretariat: tel. 22 694-90-45,
fax 22 694-94-05,
e-mail: kbfp@senat.gov.pl
Do:
Pan Kazimierz Kleina
Przewodniczący
Komisji Budżetu i Finansów Publicznych
SENAT
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Poznań, 26.08.2015
Dot.: druk nr 1048, ustawy o
szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych w
związku ze zmianą kursu walut obcych do waluty polskiej
Opinia
European Legal Committee for Consumer
Rights
W imieniu European Legal Committee for
Consumer Rights z siedzibą w Londynie, stowarzyszenia prawa angielskiego
zajmującego się monitorowaniem i wspieraniem przestrzegania praw konsumenta
wobec przedsiębiorstw finansowych, wnoszę następujące uwagi do ww. druku.
Projekt ustawy zmierza do kreowania
stosunków prawnych, które nigdy nie istniały i które przy braku ingerencji
ustawodawcy, nigdy by nie powstały. Chodzi tu o następujące postanowienia
projektu:
- art. 2. pkt 1), mówiący o
„walutowym kredycie mieszkaniowym”, przy czym z uwagi na treść art. 9 ust. 15)
ustawy z 27.07.2002 Prawo dewizowe w brzmieniu obowiązującym do 24.01.2009 r.
(Dz.U. z 2002, nr 141, poz. 1178 zm.), kredyt walutowy udzielony konsumentowi,
mającemu status rezydenta w świetle tej ustawy, byłby nieważny na podstawie
art. 58 § 2 k.c. jako sprzeczny z ustawą,
- art. 4. ust. 1 pkt 1), mówiący o
„pozostałej do spłaty kwocie kapitału walutowego”, przy czym, niezależnie od
ww. uwag, jak wynika z odesłania w art. 2 pkt 1) projektu do art. 69 ust. 2 pkt
4a ustawy z 29.08.1997 r. Prawo bankowe, projekt odnosi się do umów
kredytowych, w których prawa i obowiązki stron dotyczą świadczeń w walucie
krajowej,
- art. 4 ust. 1 pkt 4), mówiący o
akceptacji „kursu kupna waluty obcej, ustalanego przez kredytodawcę”,
sankcjonującego postanowienia umowne polegające na dowolnym ustalaniu kursu
indeksacji lub denominacji kredytu przez kredytodawcę, które to postanowienia
umowne, zgodnie z jednolitym krajowym i europejskim orzecznictwem sądowym, są
niedozwolone, o czym przesądziły m.in. prawomocne i ostateczne wyroki
SOKiK XVII AmC 426/09, XVII AmC 1531/09,
XVII AmC 5344/11 oraz wyrok TSUE C-26/13,
- art. 7 i 8, mówiące o „umorzonej
przez bank kwocie kredytu”, sugerując że kwota kredytu w tym zakresie w ogóle
istniała.
Na wskazaną wyżej fundamentalną
wadliwość projektu zwraca uwagę Krajowa Rada Sądownictwa w opinii z 31.07.2015
pkt 1) do ww. druku sejmowego.
Projekt w zakresie, w jakim zmierza
do konwalidacji umów kredytowych zawierających niedozwolone klauzule, jest
sprzeczny zarówno z art. 6 ust. 1 i 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/WE, jak i z
jednolitym orzecznictwem TSUE, wyrażonym np. w wyr. C-168/05, C-137/08,
C-453/10 i C-604/11, narażając Rzeczpospolitą Polską na sankcje Komisji
Europejskiej wynikające z uporczywego i rażącego naruszania acquis
communautaire.
Projekt stanowi też próbę
konwalidacji umów kredytowych z klauzulą indeksacji walutowej lub denominacji
walutowej w zakresie, w jakim umowy te zawierają wbudowany instrument pochodny
w rozumieniu art. 39 § 10-13 Międzynarodowych Standardów Rachunkowości i art.
35a ustawy z 29.09.1994 o rachunkowości. Skuteczność wbudowania instrumentu
pochodnego w umowę kredytową wywołuje zasadnicze wątpliwości, które w
najbliższym czasie będą przedmiotem rozstrzygnięcia TSUE w sprawie C-312/14.
Jak wynika z dorobku orzeczniczego polskich sądów, negatywna ocena instrumentu
finansowego z punktu widzenia dobrych obyczajów może prowadzić nawet do
ustalenia nieważności umowy, o czym stanowi m.in. wyr. SN I CSK 651/12.
Odniesienie w art. 4 ust. 2 pkt 1)
projektu do stawki WIBOR jest wątpliwe aksjologicznie. Stawka WIBOR jest
ustalana między tymi samymi bankami, które występują w roli kredytodawców,
stosując tę stawkę w umowach z klientami. Ustalanie stawki WIBOR nie było do roku
2013 poddane jakiejkolwiek zewnętrznej kontroli. Fakt ten w powiązaniu z
obserwowaną w latach 2007-2008 anomalią, polegającą na utrzymywaniu się
wysokich stóp WIBOR mimo znacznej obniżki stóp NBP i dobrych prognoz dla
polskiej gospodarki, w tym dla waluty krajowej, jak również w powiązaniu z
publicznie znanymi faktami ogromnych nadużyć w stosowaniu analogicznych
procedur w ustalaniu stawek LIBOR i EURIBOR, oznacza że oparcie rozliczeń umowy
kredytowej o notowania stawki WIBOR nie może być traktowane jako należycie
chroniące interesy konsumenta.
Projekt nie wyjaśnia według jakich
kryteriów ustalana ma być wartość kredytu przy wyliczaniu wskaźnika LtV, o
którym mowa w art. 3 ust. 3 pkt 3) projektu. Jeżeli miałaby to być kwota
kredytu przeliczona po kursie waluty obcej, ustalaym dowolnie przez bank,
zastosowanie znajduje ww. uwaga nb. 1 tiret drugie.
Uzasadnienie projektu nie przedstawia
kryteriów rozgraniczenia między osobami uprawnionymi do złożenia wniosku, o
którym mowa w art. 3 i osób, którym to uprawnienie nie ma przysługiwać. Nie
widać racji, dla których np. osoba mająca na utrzymaniu trójkę dzieci ma być
pozbawiona tego prawa z uwagi na to, że posiada inny lokal mieszalny,
niezależnie od tego, czy posiadanie to jest trwałe czy czasowe i czy lokal ten
jest w stanie zaspokoić potrzeby mieszkaniowe domowników. Inny przykład może
dotyczyć osoby, która zaciągnęła kredyty w walucie kredytowej bez klauzuli
indeksacyjnej lub denominacyjnej, która nie jest w stanie spłacać kredytu z
uwagi na wysokie, w porównaniu ze stawkami NBP, stawki oprocentowania WIBOR. Stanowi
to o istotnych wątpliwościach co do zgodności projektu z konstytucyjną zasadą
równości wobec prawa. Przytoczone wyżej wątpliwości natury konstytucyjnej,
wskazuje również Krajowa Rada Sądownictwa w ww. opinii, pkt 3).
Wskazane wyżej wątpliwości natury
konstytucyjnej wiążą się z asystemowością projektu, który abstrahuje od
istniejących w systemie prawa instrumentów wsparcia dla nadmiernie zadłużonych
konsumentów, w szczególności dotyczących upadłości konsumenckiej. Jeżeli
ustawodawca dochodzi do wniosku, że przewidziane prawem instrumenty ochrony
konsumenta ogłaszającego upadłość nie są wystarczające, to zgodnie z zasadami
prawidłowej legislacji powinien w pierwszym rzędzie zmodyfikować wskazane regulacje,
a nie tworzyć nowy, nadzwyczajny system norm.
Już jako podręcznikowy przykład
logicznego błędnego koła, nie do obrony na polu zasad prawidłowej legislacji,
jawi się dwukrotnie powtórzona, w art. 4 ust. 3 i art. 5 ust. 3), regulacja
następującej treści:
„Jeżeli umowa o walutowy kredyt
mieszkaniowy przewiduje zmiany oprocentowania kredytu uzależnione od decyzji
zarządu banku, oprocentowanie zobowiązania kredytobiorcy, o którym mowa w ust.
2 ustala się na poziomie i zasadach przyjętych w umowie o walutowy kredyt
mieszkaniowy.”
W związku z powyższym, przedmiotowy
projekt powinien zostać odrzucony w całości.