W poprzednim wpisie (http://law24pl.blogspot.com/2016/08/kredyt-denominowany-zotowkowy-czy.html)
wskazuję, że kredyt denominowany przyprawia prawników o ból głowy. Gdyby
przyjąć, że jest to kredyt walutowy, to dlaczego strony umówiły przepływy w
PLN? Gdyby przyjąć, że jest to kredyt złotowy, to gdzie jest umówiona kwota
kredytu w PLN? Jeżeli nie umówiono kwoty kredytu, to może nie ma umowy? A może
nie jest to tylko kredyt, tylko kredyt z „wkładką” w postaci instrumentu
pochodnego, co łącznie daje instrument hybrydowy w rozumieniu art. 39
Międzynarodowych Standardów Rachunkowości?
Z pytaniami tymi zmierzył się Sąd Okręgowy w Warszawie.
Piszę „zmierzył się” retorycznie. Bo jak wynika z treści uzasadnienia powodowie
ani tych pytań nie zadali, ani nie zaproponowali przekonującej odpowiedzi na
nie. Tym niemniej, poszukiwania sądu są interesujące i pozwalają na kilka
ogólniejszych uwag.
Po pierwsze, sąd nie dał się wywieść na
manowce ustawy antyspreadowej. Nie wpływa ona same przez się na
skuteczność umowy kredytu a przytaczany przez banki wyrok SN IV CSK 362/14 wskazuje
ogólnie na możliwość bezkosztowego zawarcia porozumienia z bankiem w sprawie
spłaty kredytu indeksowanego[1]. Ustawa antyspreadowa nie
przewiduje jednak kryteriów zastępczego ustalania zasad rozliczeń w razie braku
zgody strony na porozumienie[2]. Skoro ustawa ta nie
precyzuje treści porozumienia, to kredytobiorca nie może dochodzić złożenia
oświadczenia woli na podstawie art. 64 k.c., a to dlatego że konieczną
przesłanką zastosowania takiego przepisu jest konkretyzacja treści dochodzonego
oświadczenia woli w akcie prawnym (np. umowie, decyzji administracyjnej czy
ustawie), stanowiącym źródło tego obowiązku[3].
Ostatnio również SN wyjaśnił, że ustawa ta nie wyeliminowała niedozwolonego
charakteru postanowień umownych (I CSK 1049/14).
Po drugie, sąd trafnie zauważył, że „nie wydaje się [...] aby umowa, która przewiduje obowiązek
kredytodawcy udostępnienia określonej kwoty pieniężnej, natomiast na
kredytobiorcę nakłada obowiązek zwrotu znacząco innej kwoty, np. dwa razy
mniejszej lub dwa razy większej, mieściła się w ustawowych ramach zakreślonych
dla umowy kredytu”. Niestety, dalej sąd oderwał się zarówno od ustawy prawo
bankowe (art. 69), jak i od kodeksu cywilnego (art. 353 § 1 k.c.) i wskazał, że
kwota kredytu została wyrażona w CHF oraz że kredyt został udzielony w CHF. Sąd
wskazał dalej, że umówiono przepływy pieniężne w PLN. Sąd niestety nie poszedł
dalej i nie wyjaśnił jak można w ramach umowy kredytu umówić kwotę w jednej
walucie i zobowiązać się do rozliczeń w innej walucie. O tym, że jedynym
wytłumaczeniem tej sytuacji, przy założeniu że umowę w ogóle zawarto, jest
umowa mieszana, czyli instrument hybrydowy pisałem wcześniej (http://law24pl.blogspot.com/2015/01/kredyt-denominowany-jako-kredyt-zotowy.html, http://law24pl.blogspot.com/2016/08/kredyt-denominowany-zotowkowy-czy.html).
Sąd był naprawdę blisko pisząc, że „w
sensie ekonomicznym łącząca strony umowa wykreowała dla powodów obowiązek
zwrotu kwoty zasadniczo innej niż otrzymana na podstawie zawartej umowy kredytu”.
Niestety pojawiło się tu rozszczepienie sensu ekonomicznego i sensu prawnego,
które ucina rozważania prawne; ten chwyt retoryczny jest zresztą sam w sobie
nieuzasadniony, z uwagi choćby na art. 354 § 1 k.c., który odsyła do
społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa przy ocenie umów, również w
kontekście nieważności.
Na koniec sąd sugeruje, że wynik sprawy
mógłby być korzystny dla kredytobiorców gdyby kwestionowali brak w umowie
ograniczenia ryzyka kursowego. Być może chodzi tu o brak wskazania na dowolność
w ustalaniu kursów walut, czyli – na odesłania do tabeli banku-kredytodawcy. Może
i tak, ale główny problem kredytu denominowanego to brak określenia w umowie
kwoty kredytu i związane z tym pytanie czy doszło tu w ogóle do konsensu (sygn.
akt: XXIV C 1257/14).
[1]
Wyrok IV CSK 362/14 zapadł w sprawie o ustalenie, a SN wskazał na możliwość
wytoczenia przez klienta banku powództwa o zapłatę, a także na możliwość
ubiegania się o porozumienie precyzujące zasady przeliczeń walutowych.
[2]
Zob. szerzej: M. Korpalski, Klauzula
walutowa w umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej a ‘ustawa
antyspreadowa’, Glosa 2/2015 oraz J. Czabański, Walutowe klauzule waloryzacyjne w umowach kredytów hipotecznych.
Analiza problemu, Palestra 6/2016.
[3]
P. Machnikowski w: E. Gniewek (red.), Kodeks
cywilny. Komentarz, Warszawa 2011, nb. 7 do art. 64; zob. też wyr. SN I CSK
153/11 oraz wyr. SA w Warszawie I ACa 301/13.